Niesamowite przypadki Cymeona Maksymalnego – Greg – Książki dla młodzieży

ObserwujDodano do ObserwowanychUsunięto z Obserwowanych 0

13,99 

Niziurski w dowcipny sposób opisuje przygody Maksymilaina Ogromnego, czyli tytułowego Cymeona Maksymalnego.

Cymeon ma 14 lat, jest nowym w szkole

Interesuje się filmami i pragnie je kręcić, wkracza też w wiek, w którym zaczyna interesować się koleżankami. Cymeon stworzył sobie także listę rzeczy, które w najbliższym czasie pragnie zrobić. Postać Niziurskiego musi nieustanie rywalizować z rówieśnikami. Udowadniać swą rację bytu, walczyć o autorytet, zmagać się ze złośliwością szkolnych kolegów, ubiegać się o względy dziewczyn.

Wiele sytuacji są dla Cymeona nowymi

Musi więc odnaleźć się i poradzić sobie. Raz idzie mu lepiej, raz gorzej. Nie zawsze triumfuje, zawsze jednak staje do zmagań bez jakichkolwiek obciążeń, nie zrażony i ufny w pozytywny efekt końcowy. Jak to zwykle bywa u Niziurskiego, trwa nieustanna walka wewnątrz klasowa i międzyszkolna, każdy uczeń nastawiony jest na uzyskanie największych dla siebie korzyści. Zastanawiam się, czy w tej książce jest ukazana przyjaźń, czy tylko grupa chłopców i dziewczynek przez przypadek zmuszonych do spędzania ze sobą czasu w szkole.

Wyszła z tego groteska

Na pewno dążenie Cymeona do zaprzyjaźnienia się z Gigą jest próbą wyłamania się z tego schematu, jednak Niziurski wydał swojego bohatera na działanie siół, którymi ten nie potrafił jeszcze kierować i… wyszła z tego groteska. Pozornie pod koniec książki Cymeon opanowuje sytuację, ale… Książka kończy się otwartym zakończeniem, tajemniczym, może nawet dwuznacznym, zaskakującym i pozornie nie pasującym do całości? Ale czy na pewno nie pasującym?

Cymeon dąży do wyznaczonych celów i pokonuje wiele przeszkód

By je osiągnąć, przeżywa przygody z przykrymi i upokarzającymi włącznie, jednak mimo porażek idzie do przodu. czyż zakończenie nie jest jednym z tych wielu zdarzeń, które go spotykały w szkole, ale przeniesionym w inny, bardziej poważny (lecz nie wiadomo czy na pewno) wymiar?

Co stało się z Cymeonem? Co go spotkało w lesie? Nowa przyszłość czy kres? Niepokojące, intrygujące zakończenie zmienia sposób odczytywania książki, sposób patrzenia na dotychczasowe perypetie bohatera, na te igraszki losu, które bez końca bawią się naszym życiem. Przyznam szczerze, że jestem zaskoczony zakończeniem niezbyt typowym dla Niziurskiego i nie daje mi ono spokoju.

Wiem tylko, że po raz kolejny zainterweniował Los, tylko nie wiem, co zrobił on z bohaterem, co mu zgotował?