O księżycu z komina domu na wzgórzu – Skrzat – Książki dla młodzieży

ObserwujDodano do ObserwowanychUsunięto z Obserwowanych 0

17,99 

Świat, który nas otacza, jest mało idealny i wciąż dostarcza nam nowych, nie zawsze miłych bodźców. A to nastręcza niemały dylemat rodzicom. Jak rozmawiać z dziećmi na „trudne tematy” – o przemocy, trudnych przyjaźniach, o dojrzewaniu, o życiu i śmierci. A może lepiej się nie wychylać i poczekać aż dzieci same zaczną pytać? A może wystarczy założyć na nos różowe okulary i udawać, że takie rzeczy w ogóle nie istnieją? Otóż, Kochani, istnieją i nasze dzieci doświadczają ich każdego dnia. A cała sztuka oswajania się z nimi polega na tym, żeby podczas rozmowy dobrać odpowiednie słowa.

Mowa o książce „O księżycu z komina domu na wzgórzu”. Jest to wspaniała lektura, która może stać się powodem, albo też przedwstępem do poważnej rozmowy.

Narratorem historii jest Michał, chłopiec, który próbuje odnaleźć się zarówno w świecie po rozwodzie rodziców, jak i w nowym środowisku rówieśniczym. To, jak należy przypuszczać nie jest łatwe. Zwłaszcza, że w środku roku szkolnego dochodzi do klasy o ustalonych zasadach, w której są z góry narzucone i zajęte role tyrana, klasowego świra i pozamykane paczki przyjaciół. Jak się znaleźć w takim zamkniętym kręgu? Dołączyć do nękających, czy nękanych?

To główne dylematy, z którymi Michał musi się zmierzyć na początku. Jednak najważniejsza próba przychodzi wówczas, kiedy chłopiec poznaje klasowego świra. I tu na pierwszy plan historii wysuwa się Wiktor, chłopiec niebanalny, inny, dziwny, odrzucany, bo nierozumiany. Przed Michałem życie stawia trudny wybór – bratać się z wyrzutkiem i sam zostać uznany za świra, czy dołączyć do szkolnej elity.

I mimo że początkowo się wzbrania, to jednak małymi krokami, ostrożnie wchodzi do świata Wiktora i zaczyna patrzeć na życie jego oczami. Wówczas okazuje się, że ten świat jest pełen piękna, dobroci, szacunku i współczucia. Okazuje się, że nie ma w nim fałszu, knowań i złości.