Chłopak z lasu – Zakamarki – Książki dla młodzieży

ObserwujDodano do ObserwowanychUsunięto z Obserwowanych 0

25,99 

Zakazana miłość

Sam pomysł na zarysowanie historii zakazanej miłości nie jest może nowatorski, ale sposób, w jaki została ona podana – już tak. Rzeczowo i bez owijania w bawełnę, bez lukru i zbędnych ozdobników. Książka fascynuje i wciąga, a jej smutny (a może pełen nadziei ?) finał dużo
nam mówi o kondycji współczesnych rodzin, o dramatach dorastających dzieci. Styl pisania jest prosty, pełen młodzieżowych zwrotów, które brzmią prawdziwie i nie odbieramy wrażenia „sztuczności” dialogów. W tle poznajemy charakterystyczne dla tamtejszej kultury baśnie. I są one ważną osią dla całej książki. Bardzo ciekawie się je odkrywa, przybliżają szwedzki folklor, dodają kolorytu i magii.

Baśniowość i magia

„Chłopak z lasu” to niesamowita książka, w której magia i baśniowość miesza się z całkiem realnymi. Nieraz nawet przyziemnymi problemami 12-letniej dziewczynki i jej rówieśników. Mimo iż jest ona adresowana do młodszych nastolatków, sądzę, że koniecznie powinni ją przeczytać także ich rodzice.

Skandynawska literatura

Jak przystało na skandynawską literaturę pewne kwestie (dojrzewanie, seksualność nastolatków, ich pierwsze zauroczenia) potraktowane są bardzo rzeczowo. Bez lukru i owijania w  bawełnę. Niektórych może to oczywiście razić, mogą mieć nadzieję, że ich nastoletnie dzieci „nie myślą o tych sprawach”, ale… Doskonale pamiętam, co mi i moim koleżankom siedziało w głowach, gdy byłyśmy rówieśnicami głównej bohaterki książki, Mony.

Przejdźmy jednak do treści

Tytułowy „Chłopak z lasu”, czyli Mikael, to dziwny, małomówny, tajemniczy nastolatek, outsider, którego dwunastoletnia Mona spotyka na swej drodze podczas wakacji na wsi.  Brzmi banalnie i oklepanie? Och, nic z tych rzeczy ! Powiedziałabym, że klimat nieco przypomina „Zmierzch” Stephanie Meyer – przystojny, pociągający, choć nieco zaniedbany chłopak o hipnotyzującym spojrzeniu, który nie wiadomo gdzie mieszka i kim tak naprawdę jest.

Trudno oprzeć się urokowi Mikaela, bo jakaś dziwna siła przyciąga Monę do chłopca i nastolatka szuka okazji, by się z nim spotkać, a to bywa trudne i zależne od… pogody. Nie, tym razem to nie wampir, ale prawda jest równie zaskakujaca i naznaczona szwedzkimi wierzeniami, baśniami. Cała książka jest jednym wielkim nawiązaniem do dawnych wierzeń, które mieszają się z problemami nastolatków – znajdziemy tu i trudne decyzje po rozwodzie rodziców, skomplikowane relacje rodzinne, poczucie odrzucenia, odtrącenia i wielką chęć buntu, samodzielności. Nie jest to łatwa, banalna lektura – ona sięga głębiej.