Gęby, dzioby i nochale – Babaryba – Książeczki edukacyjne

ObserwujDodano do ObserwowanychUsunięto z Obserwowanych 0

31,99 

Świetna książka! „Gęby, dzioby i nochale” Mikołaja Golachowskiego z ilustracjami Marii Bulikowskiej.  Przepięknie wydana przez Wydawnictwo Babaryba to ponad trzydzieści arcyciekawych opowieści o zwierzętach.

Tym razem autor nie zaczyna, za przeproszeniem, od kuperków, jak w swojej poprzedniej książce „Pupy, ogonki i kuperki”, tylko jak należy, od początku. Słowem – od pysków, mord, ryjów, paszczy, dziobów i otworów gębowych przeróżnych zwierząt. Ta publikacja to niebanalna, żartobliwa lekcja zwierzęcej anatomii. Zbiór ciekawostek i fascynujących historii.

Dzięki niej dowiesz się, czemu pingwinowi zęby rosną na języku. Poznacie również dzięcioła. Na szczęście dzięcioł nie dostaje dzień w dzień wstrząsu mózgu, a małe warany zaraz po wykluciu zmykają na drzewa. Jeśli nie słyszeliście o tym, że niesporczak zmartwychwstaje, dzik niedowidzi, a delfiny posługują się radarem – to książka dla was.

W książce poznamy m.in. Grumpy Żabę, krwiożercze panie komarzyce i romantycznych panów komarów, rybę, którą tylko ciśnienie trzyma w kupie, „wodne misie”, które z misiami nie mają nic wspólnego. Dowiemy się też wielu ciekawych rzeczy. Dlaczego pingwiny mają białe brzuszki i czarne grzbiety? Kto może wyjąć swoją żuchwę z zawiasów? Jakim sposobem dzięcioły nie dostają wstrząsu mózgu?

Nie oszukujmy się, do pewnego czasu, książki dla dzieci czytają… dorośli. Ta daje frajdę nie tylko najmłodszym. Czytając ją będziecie cierpliwi jak ukwiały, czuli jak krokodyle i tylko od czasu do czasu jakaś mała, nadąsana żaba wyprowadzi was z równowagi, domagając się „Jesce, jesce cytaj o smoku!”.