Noelka w. 2016 – Akapit Press – Książki dla młodzieży

ObserwujDodano do ObserwowanychUsunięto z Obserwowanych 0

14,99 

Cała akcja powieści toczy się jednego dnia – w Wigilię

Jest deszczowo – tak, jak to często bywa w Święta. Wiadomo, że wszyscy marzą o białych Świętach, by poczuć ich prawdziwą magię i atmosferę… W książce Musierowicz magia dzieje się jednak w strugach deszczu, pod żółtym parasolem.

Skończyły się szare lata 80-te

Poznań się zmienia. Pojawiają się nowe sklepy. Kwitnie handel pod Rondem Kaponiera. Ponadto w Polsce pojawiają się pierwsi od wielu lat imigranci – Wietnamczycy, Rosjanie, Rumuni. Niektórym ludziom zaczyna się wieść coraz lepiej (i w końcu mogą dzieciom kupić pod choinkę komputery IBM!), dla innych nowe czasy oznaczają bezrobocie.

Tomek przebrał się za Gwiazdora a Elka za Aniołka. Dzieci odwiedzają kilka poznańskich domów, by rozdać prezenty i zaśpiewać kolędy. Oczywiście wszystko to w ramach płatnej usługi (nowe czasy). Ela została wkręcona w to przedsięwzięcie przez przypadek. Jak to u Musierowicz bywa, ten przypadek sprawi, że zmieni się jej pogląd na wiele spraw.

Rozpieszczona przez dziadka i jego brata, jedyna dziewczyna w domu. Przekonana, że wszyscy są na jej skinienie. Nagle w sama Wigilię zostaje „olana” przez chłopaka – Baltonę. Do tego ojciec, wieloletni wdowiec oznajmia, że on dziś po kolacji spędzonej w domu wybiera się na jeszcze jedną Wigilię… do znajomej. To jeszcze nie wszystko. Dziadek zaprasza dziś na kolację starą znajomą – Terpentulę, jak się okazuje dawną miłość jego i jego brata. I nikt nie zapytał Elki o zdanie! To za wiele, wściekłą i rozgoryczona, wypada na miasto, obraża Terpentulę, a potem ląduje u Borejków, stamtąd jakoś trafia do Tomka-Gwiazdora i oto rozpoczyna się jej wigilijna wędrówka po Jeżycach, poznawanie ludzkich domów i losów.