Pamiętnik nastolatki 3 – Rafael – Książki dla młodzieży

ObserwujDodano do ObserwowanychUsunięto z Obserwowanych 0

18,99 

„Pamiętnik nastolatki 3” to kolejna część pamiętnika Natalii

Kiedy ma się naście lat uważa się, iż jeszcze dużo czasu nam zostaje by dokonać właściwych wyborów. Tak naprawdę liczy się tu i teraz. Jednak mimo braku chęci podejmowania decyzji ona gdzieś tam w środku nieświadomie nabiera już kształtu. Wybory podejmowane przez nastolatka nie są wale proste, one sprawiają, że kształtujemy sobie przyszłość. Wszystko zależy od tego jaką drogą pójdziemy.

Książka opowiada o życiu Natalii, jej przygodach i rozterkach.

„Trójka” jest książką bardzo wciągającą. Czytelnik razem z Natką przeżywa sytuacje. Wakacje, które w jakiś sposób odmieniają każdego, dobiegły końca.

W „Pamiętniku nastolatki 3” Natalia bardzo irytuje czytelnika swoim niezdecydowaniem. Po prostu nie wie, czego chce. Co chwilę zmienia zdanie, wprowadzając w tym w błąd siebie i innych. Ale, ale! Czy to należy uznać za minus tej książki? Według recenzentów nie. Przyjrzyjmy się sobie. Czy my zawsze jesteśmy zdecydowani i stuprocentowo pewni czegoś? Czy nie mamy czasem tak, że po prostu nie wiemy, czego chcemy? Rozważamy wszystkie za i przeciw, nie wiemy, jaką podjąć decyzję, by być szczęśliwym, by ułatwić sobie życie? Oh, na pewno każdy czasem tak ma. Zatem to niezdecydowanie Natalii uznawane jest, za duży plus książki.

Dzięki temu możemy jeszcze bardziej zidentyfikować się z główną bohaterką, co jest dla mnie dość ważne.

Idąc dalej, lektura jest bardzo przyjemna, napisana zrozumiałym językiem. Bohaterowie i wydarzenia są realni. Łatwo się czyta. Jest to niewymagająca książka. Polecam dla czytelników szukających takiej właśnie pozycji oraz na długie, zimowe wieczory.

Pamiętnik nastolatki z każdą kolejną częścią staje się dojrzalszy i ambitniejszy. Nie brakuje tu humoru, ale i łez. Wiadomo, życie nie zawsze toczy się tak, jak tego chcemy. Codzienne problemy, nie tylko Natalii, która pochodzi z normalnej rodziny, są bardzo prawdziwe. Jej odczucia są tak autentyczne, że czasami ma się wrażenie, jakby czytało się o sobie. Co jest również dziwne i straszne, ale nawet przyjemne. Przyjemne pióro Pani Andrzejczuk i niewielka ilość stron na pewno zaważą na końcowej ocenie, Was wszystkich.