Inteligencja emocjonalna dziecka – rozwój bez elektroniki

W co bawić się z naszym dzieckiem aby nie była to elektronika? Dodatkowo co zrobić aby przy zabawie rozwijały się pewne zdolności u dzieci? W tym artykule znajdziecie 5 zabaw, dzięki którym Wasze dziecko będzie rozwijać swoją inteligencję emocjonalną.

Inteligencja emocjonalna – co to jest?

Jako rodzice chcemy aby nasze dziecko rozwijało się pod wieloma względami. Nie chodzi tylko o to, żeby rozwijało się w jednym konkretnie kierunku, np. w sporcie czy nauce. Chcemy aby było wszechstronne. Wymagamy różnych aktywności od dziecka i nauki, aby je rozwijać i pomóc mu odnaleźć to, co będzie chciało robić w przyszłości. Jednak w tym wszystkim nie zapominajmy o inteligencji emocjonalnej naszego dziecka. Jest to potencjał intelektualny, który pozwala opanować naszemu dziecku trudne emocje. Często, jako rodzice martwimy się o nasze dzieci. Mówimy im aby okazywały swoje emocje i wyrzucały je z siebie. Wiemy, że tłamszenie tych złych doznań potęguje w późniejszym czasie coraz większe problemy. Prosimy dziecko, aby nazywało swoje uczucia. Co jeżeli nasza pociecha nie wie jak je nazwać?

Zabawy które tu przedstawię pozwolą właśnie na swobodne poruszanie się dziecku po pojęciach związanych ze swoimi emocjami. Pozwolą one nazwać dziecku różne emocje, które przeżywa. Ponadto pozwolą uczyć radzić sobie z tymi trudniejszymi emocjonalnymi doznaniami.

Dodano do ObserwowanychUsunięto z Obserwowanych 0
Żyjątka naprawdę malutkie
Dodano do ObserwowanychUsunięto z Obserwowanych 0
Zwierzoły
Dodano do ObserwowanychUsunięto z Obserwowanych 0
Zwierzęta w wiejskiej zagrodzie
Dodano do ObserwowanychUsunięto z Obserwowanych 0
Zwierzęta w lesie i na polanie

Drogi rodzicu, pamiętaj. Twoje dziecko ma prawo do odczuwania obu rodzajów emocji.

Dzieci mają prawo do odczuwania emocji pozytywnych. Takimi emocjami jak za pewne nam wiadomo jest np. radość. Dzieci mają również prawo do odczuwania takich emocji jak złość czy smutek. Jedne i drugie emocje są ważne dla naszego dziecka. Każdy z nas doświadcza w codziennym życiu obu z nich. Ponadto każdy człowiek ma prawo do odczuwania obu tych emocji. Są to po prostu emocje.

Zabawa z lustrem

Jeżeli chcemy zagrać w lustrzaną zabawę wcale nie potrzebujemy lustra. Siadamy naprzeciwko dziecka i właśnie w ten sposób zaczyna się zabawa. Rodzic pokazuje różne ruchy, takie jak jazda samochodem czy jedzenie ulubionego ciasteczka. Dziecko ma za zadanie naśladować ruchy rodzica. Zobaczysz ile frajdy sprawi Wam taka zabawa. Możecie zagrać również w drugi wariant tej zabawy. Polega on na pokazywaniu min. Rodzic pokazuje różne stany emocjonalne, na przykład uśmiecha się – dziecko to powtarza. Możemy omówić to z dzieckiem, że uśmiechamy się kiedy jesteśmy zadowoleni. Pokazujemy różne miny: smutek, złość, zmęczenie czy nawet to, że jesteśmy śpiący. Możemy zagrać również w trzeci wariant tej zabawy. Rodzic mówi dziecku jaką minę czy czynność ma odgrywać, a dziecko stara się jak najlepiej to odwzorować. Czyli inaczej, odgrywanie przez dziecko ról.  Najlepiej będzie jeżeli użyjemy zwrotów, które naprawdę się wydarzyły. Zlecajmy zadania dziecku na podstawie wydarzeń i emocji jakie zna. Chodzi o to, żeby dziecko łatwiej utożsamiło się z danymi emocjami.

Kołysanie się nie jest wcale takie głupie

Może wydaje się Wam to zbyt banalne… Banalne do wykonania, ale czy banalne w skutkach?

Usiądź i weź dziecko na kolana tyłem do siebie. Przytul je mocno i kołyszcie się razem na boki. Może to być dla Was wycieczka na grzbiecie wielbłąd przemierzającego bezkresną pustynie. Jeżeli lubicie bardziej wilgotne klimaty, wyobraźcie sobie wieeeelkie fale na morzu. Kołyszcie się i przytulajcie. Rozmawiajcie ze sobą. Możesz śpiewać dziecku jakąś piosenkę do ucha lub opowiadać ciekawe historie. Kołyszcie się i bądźcie jednocześnie w bliskości ze sobą przytulając się. Po co bawić się w ten sposób? Czytasz to i myślisz sobie, że to jakieś bzdury…

Wcale tak nie jest!

Taka zabawa buduje relacje z rodzicem. Ponadto buduje zaufanie i bezpieczeństwo pomiędzy Wami. Dziecko zyskuje również pewność siebie i podwyższa swoją samoocenę. Zyskuje więcej zaufania do świata i nie czuje się wyobcowane. Co najważniejsze, u dziecka buduje się poczucie miłości i stabilności rodzicielskiej. Korzyści takiego zabiegu są nieocenione. Po za tym wszystkim, co zostało opisane powyżej kołysanie w prawo i lewo stymuluje mózg dziecka. Stymuluje do wytwarzania połączeń neuronalnych pomiędzy prawą, a lewą półkulą mózgu. Te połączenia będą grały bardzo istotną rolę w procesie uczenia się.

Najważniejsze jest aby dziecko do czwartego roku życia wytworzyło jak najwięcej połączeń neuronalnych. Dzięki temu w późniejszym okresie będzie mu łatwiej nabywać wiedzę. Najwięcej takich połączeń tworzy się właśnie do czwartego roku życia dziecka.

Bujanie się w kojcu

Jeżeli nie masz kojca podwieszanego do sufitu zawsze możesz użyć silnych rąk. Do tego potrzebne będą dwie pary takich silnych rąk, dziecko i koc. Rozkładamy koc i trzymamy jego końce. Dziecko wchodzi na środek koca. Podnosimy koc razem z partnerem i bujamy malucha w prawo i lewo. Jak każdy z nas wie, zabawa jest niesamowita. Pełno śmiechu i widzimy radość w oczach malucha. Takie bujanie wytwarza poczucie wspólnoty i poczcie więzi. Buduje się po prostu poczuci bycia akceptowanym i bycia kochanym. Co jest najistotniejsze dla dziecka. Każde dziecko chce być kochane.

Spędzaj ze swoim dzieckiem jak najwięcej czasu. Właśnie to jest bardzo ważne. Wykorzystaj do tego również różne gry i zabawy. Jeżeli chcecie urozmaicić trochę Was zestaw gier i powiększyć je o planszówki lub inne gry i zabawy – jest to bardzo dobry pomysł. Bawcie się i gracie z dziećmi. Różne gry na pewno przyjdą Wam z pomocą, aby urozmaicić czas spędzony wspólnie razem.

 

 

 

We will be happy to hear your thoughts

Dodaj Odpowiedź