W dzisiejszych czasach planowanie domowego budżetu to zdecydowanie bardzo przydatna umiejętność. Wiele osób faktycznie próbuje planować, potem wychodzą z tego nici i szybko się poddają. Czy faktycznie jest to takie trudne, czy tylko tak się zdaje? Niektórzy szybko rezygnują, stwierdzając, że spisywanie wydatków to czasochłonna procedura, która tak naprawdę nic nie daje. To mylne wrażenie. Gdy robi się to prawidłowo, jest to doskonały sposób dbania o finanse. Gdy nic się nie robi, wtedy mnóstwo pieniędzy wyrzucamy w błoto. Dlatego postanowiliśmy przedstawić ten temat szerzej i pokazać, jakich błędów unikać.
Czym właściwie jest budżet domowy?
Często jest mylony ze spisywaniem wydatków, które de facto jest dokumentacją tego, co już nastąpiło. Oczywiście, dobrze wiedzieć, na co wydało się pieniądze, ale lepiej zaplanować, na co je przeznaczyć w przyszłości. Taki dobrze zaplanowany domowy budżet jest niezwykle efektywną metodą dbania o własne finanse. W ten sposób pokazuje się pieniądzom, w którą stronę mają iść. Innymi słowy, planujemy drogę dla swoich środków pieniężnych. Dzięki temu łatwo kontrolujemy wydatki, planujemy oszczędności i monitorujemy finanse.
Jak zaplanować wydatki?
Każdy chce wiedzieć, jak oszczędzać pieniądze. Budżet domowy, a właściwie jego planowanie należy zacząć od podsumowania środków, które są aktualnie do naszej dyspozycji. Musimy wliczyć w to również te, które zostały nam z ubiegłego miesiąca oraz bieżące wynagrodzenie. Do tego dodajemy również wszystkie środki, które mamy na koncie, luzem, bądź jeszcze na innych rachunkach bankowych. Teraz wypada ustalić wszystkie koszty, które trzeba wygenerować. Aby nie wychodzić za daleko, weźmy pod uwagę jedynie nadchodzący miesiąc. Podsumujmy rachunki oraz paragony na kartce. Umieśćmy tam również nasze zarobki netto. Dodajmy stałe wydatki (woda, internet, paliwo itp.) oraz te przeznaczane na konsumpcję (zakupy itp.). Następnie porównajmy zarobki z planowanymi wydatkami. Jeśli jesteśmy w deficycie, podliczmy jeszcze raz wydatki i ustalmy, z czego można zrezygnować.
Zaplanuj oszczędności
Gdy już wiemy dokładnie, ile zostanie pieniędzy, możemy się zająć nadwyżką. Bardzo ważne, by już na początku miesiąca ustalić, co zrobić z pieniędzmi pozostałymi na plusie. W planowaniu budżetu domowego miesięcznego jest to niezwykle ważna kwestia. Zawsze bowiem może powstać obawa, że podczas danego miesiąca pieczołowicie uzbierane oszczędności po prostu nam się rozejdą. Teraz trzeba podliczyć, ile faktycznie mamy nadwyżki, aby móc je mądrze rozdysponować. Można odłożyć ją na wyjątkowe sytuacje, albo na jakieś nagłe wydatki. Najlepszym jednak pomysłem jest odkładanie na jakiś cel. Jeśli już go ustalimy, zacznijmy odkładać nadwyżkę właśnie na ten wymarzony zakup. Plan powinien dać nam odpowiedź na pytanie, co zrobić z pieniędzmi, jeśli na koniec miesiąca okaże się, że udało nam się poczynić oszczędności.
