Każdy rodzic z całą pewnością chce, żeby jego dziecko nauczyło się po sobie sprzątać, szczególnie zabawki dla dzieci. No bo przecież ogarnianie swojego pokoju czy to, żeby w domu było czysto, żeby był porządek powinno być normalne. Po prostu chcesz aby Twoje dziecko posprzątało w końcu ten bałagan, który zostawiło po swojej zabawie, te wszystkie zabawki dla dzieci. Pewnie nie do końca jest tak, że Twoja pociecha zawsze po sobie sprząta, albo nie jest sprzątane tak, jakbyś tego chciała. Nie przejmuj się, bo nie jest to tylko Twój problem. Jest zdecydowana mniejszość mam, która nauczyła swoje dzieci sprzątać zabawki dla dzieci. No i w ogóle sprzątać porządnie… Zdecydowana mniejszość dzieci sprząta po sobie i to do tego jeszcze same z siebie. Tylko niewielki odsetek dzieci naprawdę ładnie sprząta. Większość dzieci po prostu nie sprząta lub nie lubi tego robić i nawet się za to nie zabiera. No i właśnie to jest problem. Co zrobić w takiej sytuacji?
Domowe awantury o sprzątanie – posprzątaj zabawki dla dzieci
Zależy Ci żeby w domu nie było już takich awantur o sprzątanie. Żeby złagodzić wszelkie konflikty. Bo przecież, tak zastanawiając się porządnie to wszelkie konflikty mają swój początek właśnie przez sprzątanie. Często ten temat jest trudny dla rodziców, no i to żeby zmotywować malucha do tej czynności jaką jest sprzątanie. Może spróbujmy trochę innego sposobu i wgryźmy się w dziecięcą logikę aby zrozumieć sposób postępowania maluszków i ich mechanizmy działania. Przecież sami widzimy, że przy dążeniu do tradycyjnych metod i prośbach o posprzątanie pokoju to wszystko obraca się przeciwko nam. Krzyk, ryk i awantura. Czasem zastanawiamy się, czy przypadkiem nasze dziecko nie robi już tego specjalnie albo może jest tak roztargnione czy rozkojarzone lub nie zależy mu na porządku. Jednak trzeba nauczyć malucha sprzątania. No bo jak inaczej nasze dziecko poradzi sobie w dorosłym życiu czy chociażby co może później powiedzieć, że mama go nie nauczyła sprzątać?
Dopilnuj swoje dziecko aby wykonało zadanie
Jeżeli poprosisz o coś swojego maluch, to pamiętaj aby dopilnować wykonania tej czynności. Upewnij się, że masz tyle czasu i cierpliwości aby monitorować wykonanie Twojego polecenia. Bardzo dużym błędem jest zazwyczaj to co każda z mam czasem robi – rzuca z na przykład kuchni prośbę do dziecka „Posprzątaj te klocki w przedpokoju”, a maluch siedzi w swoim pokoiku. Najpewniej będzie tak, że dziecko posprząta jednego klocka, później się rozkojarzy i pójdzie gdzieś dalej. My będziemy niezadowolone i tak w prosty sposób może zacząć się awantura lub upominanie malucha. Posprzątanie przecież nie jest takie trudne. Jednak jeżeli Ciebie tam nie będzie to dziecko z pewnością rozkojarzy się przy sprzątaniu i po prostu zajmie się czymś bardziej interesującym. W takim razie po prostu tak nie rób. Nie ucz dziecka, że Twoje słowa są bez pokrycia i nic nie znaczą. Dopilnuj tego żeby dziecko posprzątało po sobie swój bałagan. Pamiętaj, że musisz mieć na to czas, siłę i dużą dozę cierpliwości.
Ucz swoje dziecko konsekwencji – Nie rzucaj słów na wiatr
Jeżeli mówisz do swojego dziecka, to zastanów się co do niego mówisz. Nie wysilaj się za nadto i nie przeciążaj swoich strun głosowych – nie krzycz, to i tak nic nie da. Zastanów się po co mówisz do dziecka i co mówisz. Jeżeli naprawdę chcesz, żeby Twoje dziecko posprzątało pamiętaj, że musisz mieć do tego czas, siłę psychiczną i energię. Nie każ dziecku sprzątać, kiedy nie masz czasu na dopilnowanie go i tego jak wykonuje to zadanie. Bo to bez sensu. Tylko Ty i Twój maluch będziecie coraz bardziej sfrustrowani wykonywaniem tej czynności.
